![](/media/lib/33/sroka-fb7423458db97e342edaf5f0e2b89245.jpg)
Gapi się jak sroka w lustro
19 sierpnia 2008, 08:40Sroki (Pica pica) to pocieszne ptaki, znane ze swojego zamiłowania do błyskotek. Często widuje się je w miastach; w Polsce są objęte częściową ochroną. Potrafią nie tylko wytrwale wpatrywać się w gnat, jako pierwszy gatunek spoza gromady ssaków rozpoznają też swoje odbicie w lustrze. Dołączyły zatem do zacnego grona, reprezentowanego przez ludzi, orangutany, szympansy, a także słonie oraz delfiny (PLoS Biology).
![](/media/lib/33/liczenie-08f71db8e85c0050bc11d264a4ab215d.jpg)
Matematyka bez słów
19 sierpnia 2008, 07:40Dzieci nie muszą znać słów oznaczających cyfry, by umieć liczyć. Zdolność ta jest bowiem zakodowana w naszych genach (Proceedings of the National Academy of Science). Jak zauważa profesor Robert Reeve z Uniwersytetu w Melbourne, przeczy to wynikom wcześniejszych badań, zgodnie z którymi maluch powinien znać nazwy liczebników, żeby mogły się rozwinąć pojęcia cyfr powyżej trzech.
![](/media/lib/33/czarny-kot-59ebff13002789fff28a4886938ddce2.jpg)
Przesądni na wszelki wypadek
19 sierpnia 2008, 06:56Czy kuszenie losu może przyciągać negatywne wydarzenia? Osoby racjonalne odpowiedzą, że nie, ale z drugiej strony często zdarza się, że pada właśnie wtedy, kiedy nie wzięliśmy parasola, a główną wygraną w lotto zgarnia los, którego nie wyjęliśmy z kieszeni przed ostatnim praniem. Dwoje psychologów, Jane Risen i Thomas Gilovich, postanowiło sprawdzić, jak ludzie radzą sobie z przesądami (Journal of Personality and Social Psychology).
![](/media/lib/33/glony-2f02f6e30d9032a83db13f8963d14824.jpg)
Z mikrofonem wśród glonów
18 sierpnia 2008, 14:09Naukowcy z Uniwersytetu Bar-Ilan opracowali nowy sposób oceny zanieczyszczenia wody. Wsłuchują się w odgłosy wydawane przez unoszące się w niej rośliny.
![](/media/lib/33/telemegafon01-8fb7e10d4b273e4abee6028f16792e26.jpg)
Telefon nie do przyjaciela
18 sierpnia 2008, 10:17Jeśli ktoś lubi zabawy z echem, chciałby wykrzyczeć, co mu leży na sercu albo trochę poeksperymentować z głosem, nadarza się wspaniała okazja. Od 2 sierpnia do 6 września na szczycie góry Bergskletten nad fiordem Dalsfjord w zachodniej Norwegii działa nietypowa instalacja: Telemegafon. Z wyglądu przypomina on staroświecki radiowęzeł. By z niego skorzystać, wystarczy z dowolnej części świata wykręcić (lub wystukać) numer 04790369389.
Z miłości do mężczyzn
18 sierpnia 2008, 09:09Krewniaczki homoseksualnych mężczyzn mają więcej dzieci. Wg naukowców z Uniwersytetu w Padwie, oznacza to, że odpowiadający za te dwa zjawiska gen musi się znajdować na chromosomie X. Ich ostatnie odkrycia wskazują też, że identyczny mechanizm wchodzi w grę w przypadku biseksualizmu (The Journal of Sexual Medicine).
![](/media/lib/33/gordon-7e84010720c411be31309c733086476d.jpg)
Robot z żywym mózgiem
14 sierpnia 2008, 10:05Badacze z Uniwersytetu w Reading zbudowali robota, którego działaniami kieruje biologiczny mózg. Utworzono go z wyhodowanych uprzednio neuronów. Dzięki swojemu wynalazkowi akademicy chcą się przyjrzeć zarówno rozwojowi i pracy zdrowego mózgu, np. formowaniu się wspomnień, jak i stanom nieprawidłowym, m.in. chorobie Alzheimera, Parkinsona czy udarom.
![](/media/lib/33/hutnica-zwyczajna-b68df2d93fef62da3107e3f4b6f6a6e9.jpg)
Płynny ruch bez świateł
14 sierpnia 2008, 09:06Vincent Fourcassié, biolog z Uniwersytetu Paula Sabatiera w Narbonne, bada reguły rządzące zachowaniem mrówek na szlakach prowadzących do pożywienia. Są one proste, ale Francuz uważa, że mogą pomóc lepiej pokierować ludzkim tłumem.
![](/media/lib/33/piwo-30d14fcfaef30191e7fdadb3501f9b2a.jpg)
Piękniejsi przez piwne okulary
14 sierpnia 2008, 08:22Czy istnieje coś takiego, jak tzw. piwne okulary (alkoholowy odpowiednik różowych okularów), dzięki którym inni stają się bardziej atrakcyjni, czy też może regularne pijący ludzie mają określone cechy osobowościowe, przez co bliźni wydają się im piękniejsi?
![](/media/lib/33/taniec-bb86663e75dd451606fcaba2c2621f1c.jpg)
Zaraźliwy taniec
14 sierpnia 2008, 07:11Lipiec 1518 roku – pani Troffea pojawia się na wąskiej uliczce Strasburga i zaczyna tańczyć jak opętana. Umiera z wyczerpania po 4-6 dniach. Przed końcem tygodnia dołączają do niej 34 inne osoby. Początek sierpnia – wije się już 400 obywateli alzackiego miasta, którzy są dziesiątkowani przez udary i zawały serca. Władze nie mogą sobie poradzić z epidemią tańca. Rok 2008 - po 490 latach historyk John Waller proponuje zadowalające wyjaśnienie tego zjawiska.